Od dawna miałam zamiar upiec paszteciki. Stanowią świetną, nie tylko świąteczną, przekąskę na ciepło. Ich wnętrze wypełnione jest dużą ilością mięsnego farszu, a ciasto jest delikatne i miękkie. Najlepiej smakują z pikantnym czerwonym barszczem. W internecie jest bardzo wiele przepisów na paszteciki, spróbowałam najpierw wersji z kruchym ciastem i przyznaję, że to bardzo dobry przepis. Przekąska wszystkim domownikom ogromnie smakowała. Jest sycąca, pożywna i bardzo smaczna :) Zamiast mięsa drobiowego możemy użyć wołowego lub wieprzowego.
Źródło: Majanka
Paszteciki z mięsem
Paszteciki z mięsem
[na ok. 30 sztuk]
Ciasto:
- 300 - 350 g mąki pszennej
- 200 g margaryny lub masła
- 1 jajko
- pół łyżeczki soli
- 100 g gęstej kwaśnej śmietany 18%
Nadzienie:
- 500 g ugotowanego mięsa drobiowego (np. z rosołu)
- 2 cebule
- 2 - 3 łyżki oleju
- rosół lub bulion
- 1 - 2 łyżki sosu sojowego
- sól
- pieprz
- 1 jajko do posmarowania wierzchu
Farsz: Cebule obieram i kroję kostkę, podsmażam na rozgrzanym oleju. Ugotowane i ostudzone mięso mielę razem z przesmażoną cebulą w maszynce do mięsa lub przy pomocy blendera. Następnie wlewam do mięsnej masy tyle rosołu (lub bulionu) aby farsz nie był suchy (powinna powstać jednolita dobrze zbita masa). Doprawiam masę do smaku solą, pieprzem i sosem sojowym. Masa powinna być dobrze doprawiona, dość pikantna.
Ciasto: 300 g mąki przesiewam do miski, dodaję pokrojoną na małe kawałeczki margarynę (lub masło), całe jajko, sól i śmietanę. Całość zarabiam na jednolite ciasto. Ciasto powinno być miękkie, sprężyste, ale nie lepkie. Ciasto wałkuję na prostokąt na blacie posypanym mąką. Wzdłuż dłuższego boku układam mięsną masę. Ciasto zawijam tak, aby mięso znajdowało się w środku. Powstały wałek odcinam od reszty ciasta i kroję na kawałki o długości około 2 cm.
Paszteciki układam w odstępach od siebie (w czasie pieczenia ciasto znacznie urośnie) na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Kolejną porcję mięsa kładę na rozwałkowane ciasto, zawijam raz, odcinam nożem i kroję na kawałki. Tak postępuję, aż do wyczerpania ciasta. Ułożone na blasze paszteciki smaruję roztrzepanym jajkiem. Paszteciki piekę w piekarniku nagrzanym do 180*C przez około 30 min. do zrumienienia. Podaję na ciepło z czerwonym barszczem.
Smacznego! :)
O jak ja uwielbiam, uwielbiam paszteciki z mięsem! Narobiłaś mi na nie wielką ochotę, już wiem co w weekend będzie na obiad! GÓRA PASZTECIKÓW<3
OdpowiedzUsuńcieszę się, że skusiłam:)
UsuńDo ciasta nie daje się drożdży ani proszku ,a ma mocno urosnąć? krojone na 2 cm kawałki będą
Usuńbardzo małe.
Ale apetyczne:)
OdpowiedzUsuńMoja babcia robi świetne paszteciki, a te na pewno im dorównują, tak apetycznie wyglądają! Pycha:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie paszteciki! "Chodzą" za mną od dłuższego czasu :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Moniko:)
UsuńO,jak fajnie,że je robiłaś! Pieknie Ci wyszły i bardzo się cieszę, ze Cię zainspirowałam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ilonko:)
To ja Tobie dziękuję Madziu:*:)
Usuńwspaniałe..
OdpowiedzUsuńwspanialy przepis, dziekuje! wyszly za pierwszym razem, zlote i pyszne!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że paszteciki wyszły i smakowały :)) Zachęcam do wypróbowania kolejnych przepisów :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńpaszteciki pyszne z tym ,ze ja nadzialam je karkoweczka :)pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńcieszę się, że je zrobiłaś i smakowały:)) zapraszam do korzystania z innych przepisów :)
Usuńsuper, pychota, będę je robiła drugi raz :-)
OdpowiedzUsuńwłaśnie robię Twój farsz ale ciasto drożdżowe, dziękuję bardzo za zdjęcie bo zobaczyłam ze nie muszę sklejać każdego oddzielnie tylko hurtem :)
OdpowiedzUsuńjak dlugo mozna je przechowac bo robie dzis czy wytrzymzja do swiat gdzie je trzymac moze na balkonie serdecznie pozdrawwwiam Zycze wesolych Swiat ziuta
OdpowiedzUsuńWitam, ja robię tak, że przygotowuję ciasto i farsz, wkładam do lodówki i dzień przed imprezą wałkuję ciasto i nakładam nadzienie tworząc paszteciki. Nie wiem jakie są po odmrożeniu, bo nigdy ich nie mroziłam.
Usuńpozdrawiam ciepło
Paszteciki sa naprawde przepyszne. Robilam juz drugi raz i dochodze do coraz lepszej wprawy. Fantastyczny jest tez pomysl z dolaniem do miesa wywaru, bo farsz nie jest "suchy";)
OdpowiedzUsuńCieszę się:) faktycznie dolanie wywaru sprawia, że farsz jest bardziej wilgotny.
Usuńpozdrawiam
Robie tylko i wylacznie paszteciki wedlug Twojego przepisu :) dzis juz po raz 3-ci za kazdym razem wychodza tak samo pyszne. Dzisiaj robie wiecej i polowe sprobuje zamrozic, takze dam Wam znac po sobotniej imprezie jak smakuja po odmrozeniu :) Pozdrawiam Jola
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę:) Zachęcam do próbowania kolejnych przepisów:)
Usuńpozdrawiam ciepło,
Ilona
Robiłam dzisiaj, jeszcze nie próbowałam ale wyglądają pysznie. Prosty przepis, dziękuję!
OdpowiedzUsuńHej. Jak obiecalam, wracam z informacja o mrozeniu pasztecikow :) Ja najpierw je podpieklam przez ok 10 min, a potem zamrazalam ( podpiekalam, zeby sie nie sklejaly w woreczkach) po odmrozeniu pieklam tylko zeby zlapaly kolor. Nic sie z nimi nie stalo, smakowaly jak zawsze wysmienicie, takze bez obaw mozecie zamrazac :) Pozdrawiam, Jola
OdpowiedzUsuńPaszteciki wspaniałe, znikły w mgnieniu oka, robi się je bardzo szybko. Polecam!!! Dziękuję za wspaniały przepis!!!!!!
OdpowiedzUsuńwlasnie zrobilam paszteciki, sa dobre ale czegos mi brakuje... pewnie z barszczykiem czerwonym beda rewelacyjne. Ja zrobilam z chiilli zmielonym razem z miesem i cebulka - mniam mniam
OdpowiedzUsuńMam kapuste z pieczarkami bo mialam robic pierogi,ale czy taki farsz nadaje sie do pasztecikow ?
OdpowiedzUsuńtak, jak najbardziej :)
UsuńDzisiaj zrobiłam paszteciki,ciasto rewelacyjne.Wyszło mi takie półfrancuskie!(Trzymałam w lodówce kilka godzin,musi być zimne i twardawe)).Pyszności.
OdpowiedzUsuńFarsz robię troszkę inny niż tradycyjny,bo z mięsa mielonego wołowego.Przysmażam cebulkę,czosnek,troszkę przyprawy curry,na koniec mięso i duszę.Później podlewam woda a na sam koniec,dodaję do soku który się wytworzył trochę bułki tartej.To powoduje sklejenie masy.
Do ciasta tez dodałam troszkę curry.
Bardzo polecam,farsz to moja wersja,ale przepis zapisuję!!!!:) Dziękuję i ciesze się,że trafiłam na Twój blog.
Pozdrawiam!Gosia
Witam, czy zamiast smietany moge dodac jogurt naturalny?
OdpowiedzUsuńmyślę, że tak
UsuńJaka musi być odległość każdego pasztecika w czasie pieczenia
OdpowiedzUsuńPaszteciki są rewelacyjne ! Ciasto chrupiące, po prostu pyszne:D, w dodatku uniwersalne ,ponieważ pakuję w nie mnóstwo farszu ( bo tylko w ten sposób mogę przemycić mięso wołowe[daję mieszankę zmielonej wołowiny i drobiowego]do diety mojego dziecka) i zawsze zostaje mi kawał ciasta , które smaruję grubo nutellą i zawijam tak samo jak paszteciki , wychodzą pyszne czekoladowo-orzechowe ruloniki:) Pozdrawiam i dziękuję za przepis!
OdpowiedzUsuńWyszły super! Chrupiące, pyszne.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie :) paszteciki wyszły i są rewelacyjnie Pyszne :) sprawdzony pszepis tylko ribić i jeść robić i jeść pyszotaaa .Polecam :)
Cudownie delikatne.jak połfrancuskie,,,niesamowite.Polecam.
OdpowiedzUsuńWitam.Pieklam paszteciki na Sylwestra i wyszly bardzo dobre.Mialam mieso z pierogow wiec zrobilam tylko ciasto.Ciasto bardzo dobre w smaku,dobrze sie z nim pracuje,nie lepi sie i dobrze sie walkuje.Zostaje na stale w ulubionych przepisach.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitam.Ja tu do Pani po prosbie,szukam rownie dobrego ciasta tylko w wersji slodkiej.Chce upiec ciastka z suszonymi figami,ale z uzyciem foremki-praski http://archiwum.allegro.pl/oferta/foremka-mini-praska-z-zatrzaskiem-wilton-2103-1107-i5734525062.html Moze mi Pani cos podpowie.
OdpowiedzUsuńproszę bazować na tym przepisie, dodając tylko cukier puder - około pół szklanki, a soli dodać tylko szczyptę :)
UsuńDziekuje za odpowiedz.k
OdpowiedzUsuńSpróbuje dziś je zrobić :) wyglądają super :)
OdpowiedzUsuńCzy masło ma byc zimne z lodówki, czy w temp.pokojowej?
OdpowiedzUsuńzimne
UsuńCiasto bez proszku do pieczenia
UsuńWitam, chciałabym zrobić te paszteciki na imprezę rocznicową moich rodziców....kiedy najlepiej przygotować by były świeże. Impreza w sobotę
OdpowiedzUsuńja robię tak, że przygotowuję ciasto i farsz, wkładam do lodówki i w dzień imprezy albo przed imprezą wałkuję ciasto i nakładam nadzienie tworząc paszteciki. Nie wiem jakie są po odmrożeniu, bo nigdy ich nie mroziłam.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo,tak też zrobię bo mrożenie nie wchodzi w grę .
UsuńWitam, robiłam te paszteciki w zeszłym roku na Święta. W tym roku chciałabym je podać na Wigilię. Czy ma Pani jakiś sprawdzony farsz rybny który będzie pasował do barszczu i tego ciasta?
OdpowiedzUsuńniestety nie mam, zazwyczaj paszteciki podaję z mięsnym lub kapuścianym farszem
Usuńja mam:)) otóż mam ugotowane głowy karpia i z nich biorę tylko policzki bez skóry i podniebienie. Jeśli ktoś sie brzydzi mięsa z głów, to można ugotować kilka dzwonek lub 1 płat ryby karpia ok.10 min.na lekkim ogniu, dodając do wywaru jarzyny jak na rosół i posolić wodę. Podczas gotowania ma być średnio mały ogień. Rybę wyjąć, zmielić w maszynce do mięsa, dodać podduszoną 1 cebulę i pieczarki starte na tarce i uduszone z cebulą. W wersji smaczniejszej-zamiast pieczarek dodać do cebuli uduszone suszone grzyby leśne ( pokrojone b.drobniutko). Cały farsz wymieszać w misce tzn zmieloną rybę, cebulkę z grzybami, doprawić solą i pieprzem. Resztę zrobić - jak w przepisie. Ja z takiego farszu robię uszka do barszczu.
UsuńPyszne na ciepło i na zimno - wypróbowane. Super przepis, zabieram!
OdpowiedzUsuńWitam.Na jaka grubosc walkowac ciasto?
OdpowiedzUsuńtak około 5 mm
OdpowiedzUsuńRewelacyjny przepis. Ta wersja z kruchym ciastem jest lepsza niż z drożdżowym. Posypalam je z wierzchu czarnuszką-wygladają, pachną i smakują obłędnie. Dziękuję za przepis.
OdpowiedzUsuńCzy z tego ciasta moge zrobic "sloneczko"?https://kuchennewzlotyiupadki.pl/2014/06/sloneczko-ze-szpinakiem.html
OdpowiedzUsuńA jak mrozić podpieczone czy surowe
OdpowiedzUsuńJeśli mrożenie to tylko upieczonych pasztecików, choć najlepsze są świeżo przygotowane, zaraz po upieczeniu, albo nstępnego dnia (należy je przechowywać przykryte, aby nie obeschły)
UsuńMój ulubiony przepis od dawna!
OdpowiedzUsuń