Nieziemskie w smaku, wilgotne, ciasto czekoladowe z serową warstwą, słodycz przełamuje kwaskowatość truskawek. Miałam spore obawy przed podjęciem decyzji o upieczeniu Sernikobrownie, gdyż jak powszechnie wiadomo brownie należy do ciężkich, zakalcowatych ciast. Teoretycznie nie może się nie udać, ponieważ spód jest wilgotny, pieczony bez dodatku proszku do pieczenia i mocno czekoladowy. Najlepiej smakuje dobrze schłodzone, prosto z lodówki. Zarówno ja, jak i cała rodzinka była wprost zachwycona tym ciastem!:)
Sernikobrownie wypatrzyłam u Atinki, u niej wierzch zdobiły maliny, u mnie sezonowo - a więc truskawki! Jak tylko będą u mnie maliny to zrobię i z tymi owocami, planuję jeszcze zrobić z wiśniami i wersję z borówkami. A już wkrótce zapraszam na Chlebek truskawkowy i Murzynek z truskawkami.
Źródło: Atinka
Składniki na formę 20x30 cm:
- 200 g gorzkiej czekolady
- 200 g masła
- 300 g cukru pudru
- 5 jajek
- 100 g mąki pszennej
- 500 g sera kremowego lub twarogu półtłustego (jak na sernik)
- cukier waniliowy
- 200 g truskawek
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, ostudzić. Masło i 200 g cukru pudru zmiksować na gładką masę. Następnie dodać 3 jajka - wbijając po jednym i dobrze miksując przed dodaniem kolejnego. Wlać roztopioną czekoladę, dalej miksować. Następnie dodać mąkę. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia i wylać do niej 3/4 masy czekoladowej.
W drugiej misce utrzeć ser, resztę cukru, jajka i cukier waniliowy. Masa powinna mieć gładką konsystencję. Następnie wylać masę serową na masę czekoladową. Na wierzch wyłożyć resztę masy czekoladowej - wykładałam ją łyżką robiąc czekoladowe kleksy. Na końcu ułożyć przebrane owoce.
Piec w temperaturze 170ºC przez około 45 - 60 minut (wystarczy 45 min). Studzić w ciepłym, ale otwartym piekarniku.
W drugiej misce utrzeć ser, resztę cukru, jajka i cukier waniliowy. Masa powinna mieć gładką konsystencję. Następnie wylać masę serową na masę czekoladową. Na wierzch wyłożyć resztę masy czekoladowej - wykładałam ją łyżką robiąc czekoladowe kleksy. Na końcu ułożyć przebrane owoce.
Piec w temperaturze 170ºC przez około 45 - 60 minut (wystarczy 45 min). Studzić w ciepłym, ale otwartym piekarniku.
Smacznego! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
*cieszę się, że Cię tu widzę :)
*komentarze są moderowane ze względu na spam
*obraźliwe komentarze będą usuwane